02 « Grudzień « 2012

Niedawno wróciłam z pracy z teatru. Znowu w necie trafiłam na zdjecia tych obrzydliwie grubych jak świnie grycanek. TO chyba najbardziej wkurzające osoby w tym całym showbiznesie. Niewiadomo z kad nagle pojawiło się stado zapasionych grubych bab o wadze utuczonej maciory na kotlety, zaczęły pojawiac sie cosraz czesciej na jakichs przyjeciach, pokazach normalnie takie parcie na szkło miały( i dalej mają) ze az się niedobrze robi. I tutaj sedno tego o co mi chodzi:
JAK MOZNA PROMOWAC TAKA CHOROBLIWA OTYŁOŚĆ?? ja tego nie rozumiem kto chciałby wyglądać jak takie obrzydliwe monstrum jak te grycanki, kiedy mozna miec cudowną i szczupła figurę? trzeba tylko włożyc w to troche wysiłu zamiast zrec bez opamiętania przed telewizorem. Porównajcie sami, zdjecie grycanki która uważa ze ‚ma kobiece kształty’ i zdjęcia szczupłych sylwetek.
Tyle z mojej strony.

Zacytuję tutaj jakże odkrywczą myśl K.Tusk na temat zakolanówek ; ‚świetny sposób na ochronę przed zimnem’ dla tych którzy nie wiedzieli ze ubierając zakolanówki będzie im cieplej xd Czasami wchodzę na bloga K.T bo są tam nieraz fajne zdjęcia, ale te wszystkie opisy są w sumie żenujące…
No ale nie ważne, pożyczam z jej bloga zdjęcia zakolanówek bo fajnie wyglądają zimą w stylizacjach na chłodne dni:)
Chociaż wiadomo ze fashion zdjecia ze stylizacjami zimowymi to maja tyle wspolnego z zima co z latem… Ja sobie nie wyobrażam wyjsc na dwór na taka pogode ze jest tak zimno ze ubieram szalik i rekawiczki, ale nogi mam gołe i tylko zakolanówki:P No ale co kto lubi.